Jak stosować proszek do postarzania mebli Sea Salt Fizz
Powierzchnia mebla jakby przeżarta morską bryzą i wypalona słońcem – tak ogólnie można określić efekt jaki osiągniemy stosując proszek Sea Salt Fizz. To idealny preparat do stosowania w technice chippy look czy shabby chic. Łatwy w użyciu, wydajny i niezbyt drogi. Słoiczek o pojemności 250 ml kosztuje 65 zł, a uzyskamy z niego aż ponad 2 litry mikstury do nakładania na powierzchnię. To jest naprawdę dużo.
Jak przygotować proszek i nakładać na powierzchnię? O tym jest poniższy tutorial. Pokażę go na przykładzie drewnianego serduszka, ale można go aplikować na prawie każdy materiał – płyty, metal, szkło, tkaniny, tworzywa sztuczne i inne materiały.
Na początek ostrzeżenie! Sea Salt Fizz zawiera 25-30% kwasu cytrynowego, który może być lekko drażniący, szczególnie w kontakcie z oczami. Dlatego zaleca się noszenie okularów ochronnych i rękawic podczas pracy z Sea Salt Fizz.
A teraz do dzieła!
Przygotuj: farbę w wybranym kolorze, proszek Sea Salt Fizz, jakiś pojemnik, łyżkę do odmierzania proszku oraz patyk do mieszania.
Do pojemnika wlej porcję farby. W misce na zdjęciu jest jej około 100 ml. Do tego odmierz 10 ml proszku, to są 3 czubate łyżki do zupy. Ilość wsypanego proszku zależy od efektu jaki chcesz uzyskać – im więcej proszku, tym większe będą “kratery” i zgrubienia. Producent mówi, że można zastosować od 10 do 30% proszku w stosunku do objętości farby.
Wymieszaj proszek z farbą. W trakcie będzie słychać “syczenie”, grudki będą pękać i będą się tworzyć “kratery”, czyli dołki czy zagłębienia w farbie.
Przygotowany preparat nakładaj pędzlem techniką tepowania, czyli trzymaj pędzel pionowo i uderzaj nim z góry na dół, miejsce przy miejscu. Nie przejmuj się zgrubieniami, zostawionymi grudkami i ogólnie nierówną powierzchnią. Po nałożeniu zostaw na kilka minut do podsuszenia, ale nie do wyschnięcia.
Kiedy farba z proszkiem lekko podeschnie, wygładź, a właściwie pogłaskaj powierzchnię płaskim pędzlem. To wtedy tworzą się najciekawsze efekty. Zostaw do wyschnięcia. Preparat schnie dosyć szybko, czas uzależniony jest od grubości nałożonego preparatu.
Po wyschnięciu pomaluj powierzchnię innym kolorem. U mnie proszek był wymieszany z farbą Vintage w kolorze Almond, na wierzch dałam również Vintage, w kolorze Blue Star. Tę warstwę maluje się normalnie, ale nie trzeba idealnie pokrywać powierzchni, mogą zostać prześwity. Zostaw do wyschnięcia.
Zacznij wygładzać powierzchnię. Ja zaczęłam od papieru o gradacji 80, potem przeszłam na 120, skończyłam na 180. Po przeszlifowaniu pokaże się warstwa spodnia. Powierzchnia nie powinna być chropowata, może być nierówna, ale w dotyku dosyć gładka.
Po przeszlifowaniu wygląda to zupełnie inaczej, niż w przypadku tradycyjnej przecierki. Powierzchnia wygląda na naturalnie zużytą, z zagłębieniami, “wżerami”.
Na zakończenie powierzchnię trzeba zabezpieczyć. Zrobiłam to bezbarwnym woskiem. Po nałożeniu go trzeba odstawić pracę na około pół godziny, a później całość wyszlifować miękką szmatką.
Powierzchnię można też zabezpieczyć lakierem, najlepiej matowym. Połysk, a nawet półpołysk będzie wyglądał nienaturalnie na tak postarzonej powierzchni.
Dodatkowo ozdobiłam powierzchnię wzorem od szablonu. Zrobiłam go metalicznym woskiem. Zostawiłam do wyschnięcia na całą noc.
Wygląda tak:
Sea Salt Fizz zastosowałam też na szafce wiszącej.