Pasta – efekt szkła

Pasta – efekt szkła

Pasta – efekt szkła

decoupage Pracownia Dekudeku

Zupełnie przypadkiem kupiłam Glass Paste Stamperii, czyli pastę dającą efekt szkła. I nie bardzo wiedziałam jak ją wykorzystać, ponieważ na opakowaniu (buteleczce) nie ma słowa po polsku o tym jak stosować tę pastę, jak długo schnie itp. Na stronie sprzedawcy również nic, a nawet mniej, bo na opakowaniu jest coś napisane po włosku, a na stronie zupełnie nic. I tak sobie leżała, dopóki nie przytrafiła mi się skucha w postaci zwarzenia się lakieru na spękaniach dwuskładnikowych. Powierzchnia pudełka zrobiła się  nierówna, pofałdowana, a po szlifowaniu papierem ściernym zupełnie do bani. Szkoda mi było ładnych spękań, więc postanowiłam położyć na nie właśnie tę pastę; najwyżej wszystko pójdzie do kosza.

decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku

Herbaciarkę uratowałam, chociaż powierzchnia stała się troszkę „przymglona”, spękania mniej widoczne, generalnie jednak wyszło ładnie. Postanowiłam więc pobawić się trochę tą pastą, ale na mniejszych powierzchniach, bo w opakowaniu jest tylko 100 ml, a na herbaciarkę zużyłam prawie połowę.

decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku

Pasta ma konsystencję żelu z zatopionymi w nim drobniusieńkimi kuleczkami. Nakłada się ją łatwo (ja robiłam to szpachelką), powierzchnię trzeba zostawić w miarę równą, ale to zależy od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Schnie w miarę szybko, mniej więcej po dwóch godzinach jest sucha.

Dobrze sprawdza się przy pracy z szablonami, co widać na zdjęciach poniżej. Bardzo fajnie rozświetla wzór, nie zasłaniając jednocześnie koloru. Pierwsze zdjęcie z łyżkami pokazuje jak pasta wygląda po nałożeniu, zanim wyschnie, drugie – po wyschnięciu, kiedy już jest ten szklisty efekt.

decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku
decoupage Pracownia Dekudeku

Przeczytałam gdzieś w internecie, że pasta ta efektownie wygląda na szkle (czyli efekt szkła na szkle) dając wrażenie 3D. Jeśli spróbuję, podzielę się z Wami wrażeniami.

A tak swoją drogą, to szkoda, że wielu rzeczy musimy uczyć się metodą prób i błędów.