Jak naprawić i ozdobić krzesła gięte
Piękne krzesła gięte z Famegu Radomsko wymagały nie tylko odmalowania, ale przede wszystkim naprawy. Trzeba było zaszpachlować dziury po wiertarce i różnych uszkodzeniach. Największym problemem okazał się brak szczebelka. Dorobił go zaprzyjaźniony stolarz.
Po pierwsze – z krzeseł trzeba było zedrzeć starą, obłażącą olejną farbę. Na szczęście można było je rozłożyć, a przynajmniej odkręcić niektóre elementy, co znacznie ułatwiło szlifowanie i malowanie.
Po szlifowaniu całość pokryłam podkładem, żeby zabezpieczyć drewno i zapobiec ewentualnemu przebijaniu bejcy.
Potem ta przyjemniejsza część pracy, czyli malowanie. Siedzisko i szczebelki pomalowałam farbą kredową Autentico w kolorze Milk, pozostałe elementy – Almond. Moim zdaniem, bardzo ładnie do siebie pasują.
I jeszcze przyjemniejsza – ozdabianie. W tym przypadku jest tylko jedno miejsce – siedzisko, na którym odbiłam wzór przy pomocy szablonu i pomalowałam kolorem Almond. Szablon trzeba dobrze przymocować taśmą malarską, żeby w trakcie pracy nie przesuwał się.
Na koniec woskowanie. Zastosowałam wosk bezbarwny.